kozy

W konsekwencji fali doniesień prasowych o szkodliwości wysokoprzetworzonego jedzenia dostępnego w super- i hipermarketach, wiele osób, zwłaszcza mieszkańców dużych miast, poszukuje alternatywnych źródeł, dzięki którym zaopatrzą lodówkę w naturalne, zdrowe, niewywołujące alergii i nietolerancji pokarmy. Naprzeciw oczekiwaniom tych wszystkich, którzy chcą świadomie kupować i spożywać jedzenie, wychodzą rozmaite przedsiębiorstwa zrzeszające lokalnych wytwórców żywności i rękodzieła.

Działalność powyższych opiera się na prowadzeniu platformy, dzięki której potencjalny klient może w jednym miejscu znaleźć wszystkie kategorie produktów spożywczych, podobnie, jak na stronie supermarketu, z tą różnicą jednak, że wszystkie dostępne propozycje pochodzą z najbliższej okolicy.
Portale internetowe pozwalające na takie zakupy często organizują także transport zamówionych produktów do punktu odbioru, na przykład w określone dni tygodnia. W ten sposób, zamawiając od wielu dostawców, konsument może odebrać zakupy w dogodnym dla siebie terminie.

małe kozy

Z powodu rosnących obaw przed szkodliwymi substancjami w jedzeniu, Polacy szukają droższych, lecz tradycyjnie przygotowywanych produktów. Domowe przetwory owocowe i warzywne, „babcine” kiszonki, wędliny, soki, sery i pieczywo zyskują na popularności, z uwagi na krótki skład, swojskie receptury i brak ulepszaczy. Składniki dotychczas chętnie stosowane w tradycyjnych przepisach także mogą być szkodliwe dla osób z nadwrażliwością lub alergią.

Do najczęściej wykluczanych z diety produktów, ze względu na powszechnie diagnozowane nietolerancje należą gluten, cytrusy, niektóre orzechy oraz nabiał. Powyższe składniki są tak typowe w naszej codziennej diecie, że konieczność ich odrzucenia często powoduje niemałą rewolucję w sposobie żywienia, robienia zakupów, gotowania, a także, po prostu, życia.

Osoby zmuszone do drastycznych zmian stylu odżywiania z powodu choroby lub nietolerancji, niejednokrotnie poszukują jak najbliższych naturze źródeł pokarmu. Młode mamy zakładają miniogródki warzywne na balkonie albo kuchennym oknie, aby mieć bezpośredni dostęp do niepryskanych ziół, pomidorków, szczypiorku czy truskawek. Ci, którzy mogą sobie pozwolić na uprawę ziemi – czy to na własnej działce, czy w dzierżawionym ogródku działkowym – niejednokrotnie potrafią płodami rolnymi obdarować całą rodzinę, a także i sąsiadów. Wystarczy systematyczność i możliwość poświęcenia czasu na uprawę ziemi i dbanie o rośliny.

Dobrym zamiennikiem krowiego mleka, które wielu osobom nastręcza problemów z trawieniem, jest mleko od kozy. Jest ono dużo lepiej przyswajalne, a zawiera mnóstwo pożądanych przez ludzki organizm składników: witamin, kwasów tłuszczowych, prebiotyków oraz białka.

ile kosztuje koza

Coraz częściej w sklepach wielkopowierzchniowych znajdują się całe specjalnie wydzielone lodówki, w których dociekliwy klient odnajdzie zarówno kozie mleko, jak i jego przetwory – twarogi, jogurty, sery pleśniowe. Jednak co zrobić, jeśli nie ufamy sklepowym produktom?
Pierwszym sposobem jest odnalezienie w pobliżu swojego miejsca zamieszkania gospodarstwa, w którym hoduje się kozy. Prawdopodobnie w sezonie właściciel chętnie odsprzeda lokalnie swoje wyroby. Zakupione mleko można łatwo przerobić na jogurt, dodając odpowiednie szczepy bakterii. Dla ambitniejszych pozostaje produkcja własnych serów.

Hodowla kóz z roku na rok staje się coraz popularniejsza, wraz ze wzrostem zainteresowania kozim mlekiem jako lepszym substytutem krowiego. Patrząc na to, ile kosztuje koza, ile należy przeznaczyć na jej utrzymanie oraz ile mleka można uzyskać, wydaje się, że hodowla tych zwierząt jest dosyć opłacalna.

Kozy nie mają wielkich wymagań, jeśli chodzi o pokarm, są odporne na czynniki środowiskowe, a rasy mleczne potrafią osiągać imponującą wydajność nawet do 6 litrów mleka dziennie!
Oznacza to, że mleka spokojnie wystarczy na potrzeby własne gospodarstwa i zostanie jeszcze duża nadwyżka, którą można sprzedać. Rynek mleka koziego będzie w przyszłości rósł, ze względu na zwiększające się zainteresowanie konsumentów i przetwórców.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here